Mnie naszła taka refleksja, że w moim życiu dało się zauważyć pewne "fazy":
0 - 15 - faza intensywnego rozwoju i eksplorowania świata, jak u większości 😉
15 - 20 - faza buntu
20 - 25 - wkraczania w samodzielność i budowania związku
25 - 30 - budowanie podwalin pod rodzinę
30 - 35 - początki rodzicielstwa
35 - 40 - rodzicielskie poszukiwania
40-....faza świadomego rodzicielstwa, a przynajmniej taką mam nadzieję 😂
No tak, z racji momentu życia, w którym się znajduję, moje życie zostało nieco zdominowane przez rodzicielstwo 😉 Ale dobrze mi z tym! Realizuję swoje pasje, żyję w dobrym tempie, bez zbytniego pośpiechu 😊 Mam czas, żeby BYĆ tam, gdzie chcę i z kim, chcę. Mam czas na to, co dla mnie ważne i dla tych, którzy są dla mnie ważni! Czuję się szczęśliwa i spełniona! Czegoż chcieć więcej?! Tego Wam wszystkim z okazji moich wczorajszych, okrągłych urodzin życzę 😍
A w prezencie dla siebie przygotowałam spis dobroci, którymi zamierzam siebie obdarowywać 😊
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz