O mnie

Cześć. 
Jestem Marta.
Jestem mamą 3 wspaniałych chłopców (10 lat, 8 lat i 2,5 roku). Kocham moje dzieciaki i wiem jak ważny jest czas spędzony razem. Zdaję sobie sprawę jak szybko mija i dlatego cenna jest dla mnie każda minuta z nimi. Nie każda jest łatwa, nie każda miła, ale i tak warto :)
Mamy takie czasy, że pędzimy. Praca, dom, zajęcia dodatkowe naszych dzieci, zakupy, gotowanie... I jak tu znaleźć czas na pracę nad swoim rodzicielstwem, będącym, z mojej perspektywy, największym życiowym wyzwaniem:) Nie mówiąc już o czasie dla siebie! Wiem, naprawdę doskonale to rozumiem, bo normalnie też tak pędzę, ale jakiś czas temu, po narodzinach mojego najmłodszego syna postanowiłam się zatrzymać. Znaleźć czas na poprawienie w macierzyństwie tego, z czym nie czułam się najlepiej. I nie chodzi o to, żeby być idealnym (mi osobiście do ideału raczej daleko:)), ale żeby nad sobą pracować. Żeby inspirować się książkami, artykułami, szkoleniami i doświadczeniami trenerów, autorytetów, ale też innych rodziców. Jak zaczęłam uczestniczyć w różnych kursach, szkoleniach to okazało się, że wielu rodziców ma podobnie jak ja, na co dzień zmaga się z podobnymi wyzwaniami. I od razu poczułam się lepiej :) To nie tylko ja tak mam! Wow!
Osobiście, szczególnie po pojawieniu się pierwszego dziecka żałowałam, że nie mam starszej siostry, która już przez to przechodziła i wspomoże mnie w tej, czy innej sytuacji. Rodzice wiadomo pomagali jak umieli najlepiej, jednak mi brakowało doświadczonej bratniej duszy. Dlatego postanowiłam podzielić się  moimi doświadczeniami, radościami i smutkami czy przemyśleniami właśnie tutaj.Wierzę, że niektórym pomogą w często niełatwych rodzicielskich wyzwaniach. Chcę polecić Wam trochę książek, osób, ciekawych stron, na które na mojej  rodzicielskiej drodze natrafiłam, a które okazały się być dla mnie drogowskazem. Czasami trafiałam na nie później, niż bym sobie tego życzyła, ale cóż tak to w życiu bywa ... więc tym bardziej chcę się z Wami nimi podzielić. I podkreślę to raz jeszcze: jestem mamą z 10-cio letnim stażem, nie psychologiem. I piszę z własnej perspektywy, bazując na własnych doświadczeniach.

Jakie są moje pasje? Pierwsza i największa to moje dzieci :) Druga to fotografia, więc będę zamieszczać trochę fotek z tym, co robimy i co wpadnie mi w oko :). Trzecia to sport w każdej postaci: rower, rolki, treningi, bieganie... Sport pozwala mi w zależności od potrzeby wyrzucić z siebie złe emocje lub też naładować akumulatory, gdy niebezpiecznie się opróżniają :)  Lubię  organizować imprezy wszelakie.

Zapraszam zatem do lektury mojego bloga i życzę miłego dnia:)
Marta

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz